Niepokój

Czuje niedosyt, lub raczej głód. Dawka jej głosu zaserwowana dziś przez słuchawkę, była stanowczo za mała.

Nie wiem co… ale jestem pewien że coś jest nie tak… jest we mnie tak rosnąca pusta przestrzeń…
Uczucie braku, stwarza złudzenie straty, mimo, że nic nie tracę… a jedynie nie dostaje tego, czego potrzebuje…

Kiedyś tak nie było, kiedyś byłem stale taki sam.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tu i teraz. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na „Niepokój

  1. Kasia pisze:

    Panie Moon, chyba nie chce pan poznać siły samospełniającej się przepowiedni?

  2. skem pisze:

    stale taki sam? jest tylko jedno constans na tym padole łe, że wszystko podlega zmianie… ciągłej :)

  3. wielbicielka pisze:

    Wszystko przez tę kobietę, tak? Przez nią przestałeś pisać…

Dodaj odpowiedź do Pan Księżyc Anuluj pisanie odpowiedzi